NIVEA

Wróciłam do żywych po Openerze, więc nareszcie mogę dodać posta 🙂 Mimo deszczowej pogody, strefa Nivea tętniła życiem podczas festiwalu. Było malowanie, czesanie, wyszywanie, projektowanie i upadanie… na trickboardzie:)

Dziękuję całej ekipie za mile spędzony czas oraz wszystkim, którzy wpadli przybić piąteczkę. Tylko smutno mi, że były takie kolejki na fryzurę do Jackovskiego, że się nie załapałam 😦

Do domu przywiozłam nowe pokłady energii i radości… no i troszkę nowej wiedzy na temat kosmetyków, a w mojej szafce z kosmetykami pielęgnacja i nawilżanie stoi na najwyższej półce.

 

#caringissharing

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s