Życie w zgodzie ze samą sobą, z każdym rokiem wychodzi mi coraz lepiej. Więcej we mnie spokoju i akceptacji. Nie wiedziałam, że bycie nieidealną może sprawiać tyle radości. Coraz więcej dookoła mnie ludzi, którzy rozumieją i kochają tak samo jak ja. Jest to niesamowite uczucie, które wypełnia mnie od bosych stóp po czubek pióropusza ❤
Fotki są małą zapowiedzią video, które pojawi się niebawem 🙂
Zdjęcia zrobił Artur Nowicki ❤
Pióropusza i genialnej miejscówki (czyli HOUSE przy Szkolnej w Poznaniu) użyczyła Lewa.
Stanik uszyła zdolna Agnieszka czyli Senveniu !!!