Z wielką radością przedstawiam Wam pierwszą część projektu LIHO. Projekt nad którym pracowałam przez kilka ostatnich miesięcy wraz z Grzegorzem Lisem. Ja ulepiłam maski z gliny i wykleiłam je maleńkimi, szklanymi koralikami, on namalował na drewnianych podobraziach klasyczne japońskie motywy fal oraz burzy.
Maski możecie kupić na ETSY.
Słowo KITSUNE w języku japońskim oznacza LISA. Zwierzę uważane za sprytne i zwodnicze, któremu przepisuje się magiczne zdolności. Według japońskich wierzeń lis po ukończeniu stu lat otrzymuje zdolność przemiany w człowieka. Kitsune utożsamia się najczęściej z niesamowicie pięknymi kobietami
Wiek KITSUNE można określić po ilości jego ogonów. Co sto lat wyrasta mu kolejny. Kiedy lis stanie się posiadaczem dziewięciu ogonów osiąga wszechwiedzę, jego futro staje się złote lub srebrne, a na końcach pojawiają się magiczne kule, przypominające perły, które emanują światłem i zawierają w sobie cząstki duszy lisa.
KITSUNE to zwierzę, które przemierza pograniczne obszary pomiędzy światami ludzi i lisów.
Podczas pracy nad maskami dokopałam się do informacji, że ulubionym daniem KITSUNE jest abura-age czyli smażone tofu. Co sprawiło, że poczuliśmy jeszcze bliższą więź z tymi magicznymi istotami, ponieważ w naszej kuchni nigdy nie brakuje tofu 🙂 Podobno przepadają również za gotowanym ryżem z warzywami smażonymi w głębokim tłuszczu, a także czerwoną soją.
KITSUNE mogą opętać człowieka, zawładnąć nim za pomocą czarów, zdolność ta jest nazywana kitsune-tsuki. Bardzo często w opowieściach o kitsune-tsuki lis przejmuje kontrolę nad ciałem człowieka, aby przekazać wiadomość z zaświatów lub też niekiedy by po prostu dręczyć swoją ofiarę.
Jednym z ich talentów jest rozpalanie ognia czyli kitsune-bi. W niektórych regionach uważa się, że lis wznieca ogień ogonem, w innych, że robi to swoim oddechem. Wiara w takie umiejętności lisów wynikała z potrzeby wyjaśnienia zjawisk tajemniczych, widywanych niekiedy ognistych kul. Inne zjawisko związane z kitsune to kitsune-no-yomeiri czyli lisie wesele. Wyrażenie to oznacza taką pogodę, kiedy w tym samym czasie świeci słońce i pada deszcz, a więc w tym samym czasie występują zjawiska w pewnym sensie sprzeczne. W takich właśnie momentach lisy pobierają się- lub odwrotnie… to niezwykłe moce tych zwierząt wywołują takie zjawiska pogodowe.
Dziękuję bardzo całej ekipie za pomoc w realizacji sesji zdjęciowej 🙂
zdjęcia masek zrobiła: Sandra Portasiak
sesję zdjęciową: Mateusz Chrąchol
makijaże wykonała: Kasia Latajka
w kimona ubrała nas marka: kimono.new.age
a razem ze mną pozowała: Agnieszka Kowalczyk